Rozmowa z Sylwią Dziedziak, pasjonatką fotografii

Młodzi piszą: Rozmowa z Sylwią Dziedziak, pasjonatem fotografii

Z pasji do fotografii

 

Klara Dziedziak: – Kiedy myślę o osobie, która osiągnęła sukces i mogłaby być dla innych wzorem tytanicznej pracy, zaangażowania i poświęcenia, od razu przed oczami staje mi moja mama. Podziwiam jej upór i stawianie sobie coraz to nowych, ambitnych planów. Ta cudowna kobieta od blisko dekady zajmuje się zawodowo fotografią artystyczną. Zgodziła się na krótki wywiad, w którym zdradza nam tajniki swojej intrygującej pracy. Skąd pomysł na fotografię, jak to się zaczęło?

Sylwia Dziedziak: – Z wykształcenia jestem socjologiem. Fotografia stała się dla mnie sposobem na zarabianie od stosunkowo niedawna. Pomysł zrodził się z pasji i umiłowania piękna. Od zawsze fotografowałam otaczającą nas przyrodę, z czasem modelami stały się moje dzieci. Uwielbiałam uwieczniać chwile, zamykając je w magicznym kadrze. Dziś mam już spory bagaż doświadczeń oraz grono powracających, zadowolonych klientów.

Talent to jedno, ale konieczne są też konkretne umiejętności. Kończyłaś w kierunku fotografii jakąś szkołę, kurs?

Fotografia jest dziedziną stale rozwijającą się. Chcąc być na bieżąco, w zasadzie ciągle trzeba się szkolić i doskonalić. Za mną wiele kursów i warsztatów. Wiedzę i doświadczenie zdobywałam pod okiem wirtuozów fotografii artystycznej. Szczęśliwie, jedną z osób, która wprowadziła mnie w tajniki świata fotografii, był przyjaciel, a jednocześnie profesor Łódzkiej Szkoły Filmowej.

Co potrzebne jest, aby zacząć przygodę z fotografią?

Czas, upór i pasja. Bez zaangażowania nie staniemy się dobrym fotografem. Fotograf jest jak artysta, który nie przestaje tworzyć, a każda sytuacja może stać się niepowtarzalną okazją uchwycenia czegoś niezwykłego.

Jaki sprzęt jest konieczny?

Drogi, ha, ha, ha, niekiedy bardzo drogi. Jeśli myślimy o zarobkowej fotografii, to niestety, ale na początku czekają nas spore wydatki. Są to kwoty liczone w dziesiątkach tysięcy. Fotograf musi mieć co najmniej dwa aparaty. Nie może sobie pozwolić na to, że jeden odmówi posłuszeństwa i nie będzie mógł wykonać zlecenia. No bo wyobraźmy sobie, że taka sytuacja zaistnieje na przykład w trakcie ślubu – no byłaby to katastrofa.

Czy zdarzyły Ci się podobne wpadki?

Niestety tak, ale szczęśliwie zakończyło się tylko na stresie. Najgorszy moment, to kiedy okazało się, że blisko 200 zdjęć, jakie zrobiłam na sesji, z jakiegoś powodu „zniknęło” z karty pamięci! Z opresji wyciągnął mnie mąż i magicznie odzyskał cenny materiał.

Co lub kogo najbardziej lubisz fotografować?

Chyba najwdzięczniejszymi modelami są dzieci. Specjalizuję się w artystycznej fotografii noworodkowej. Moi mali modele mają zwykle kilka tygodni. Sesja z takim szkrabem trwa około kilku godzin. Jest bardzo wyczerpująca, ale za to efekty fantastyczne. Rodzice, kiedy już zobaczą efekt końcowy, kiedy dostają do ręki wywołane zdjęcie, nierzadko z trudem powstrzymują łzy wzruszenia. Dla mnie to najlepsza zapłata za mój trud i zaangażowanie.

Sprawiasz wrażenie osoby zawodowo spełnionej. Czego można Ci zatem życzyć?

Żebym wreszcie mogła się wyspać. Ha, ha, ha! Serio, często nad zdjęciami przesiaduję nocami. To właśnie ta pora jest dla mnie kojącym momentem, w którym znajduję skupienie, a do głowy przychodzą nowe stylizacje i pomysły na kolejny projekt. Fotograf to artysta, który kiedy zaczyna tworzyć, to nie potrafi przestać. Taka to już moja „słodka” pasja.

Bardzo dziękuję za poświęcony czas. Życzę kolejnych sukcesów.

Również dziękuję za miłą rozmowę i zachęcam, by szukać inspiracji w pięknie, które nas otacza.

 

Rozmowa z Grzegorzem Iwańskim - pszczelarzem

Młodzi piszą: Rozmowa z Grzegorzem Iwańskim, pszczelarzem, o plusach i minusach pracy z pszczołami

 

Moje życie kręci się wokół pszczół!

 

Martyna Iwańska: – Co skłoniło cię do tego, aby zostać pszczelarzem?

Grzegorz Iwański: – Pierwsze pszczoły dostałem od teścia, ponieważ swoje likwidował, a nie miał komu przekazać.

Od ilu uli zaczęła się twoja pasieka, a ile posiadasz obecnie?

– Zacząłem od dwóch uli pięć lat temu, obecnie posiadam 50 pni.

– Jakie miody wytwarzają twoje pszczoły?

Na początku wiosny noszą nektar z rzepaku, wytwarzając miód rzepakowy. Następnie akacjowy, z końcem czerwca zakwitają lipy, więc mamy także miód lipowy. Ostatnim pożytkiem jest facelia, którą sam sieję dla pszczół.

Jakie są roczne koszty utrzymania takiej pasieki?

– Koszty utrzymania są bardzo wysokie. Po odebraniu miodu trzeba zakarmić pszczoły na zimę cukrem – piętnaście kilogramów na jedną rodzinę. Wyleczyć pszczoły z pasożyta VAROA DESTRUCTOR środkami chemicznymi. Płacę również podatki od jednego ula (jeden podatek). Sprzęt wykorzystywany w pasiece dużo kosztuje, ponieważ musi być wykonany ze stali nierdzewnej.

Jaki wpływ mają warunki atmosferyczne na pszczoły i ich pracę?

– Pszczoły wychodzą z ula, kiedy temperatura na zewnątrz przekracza 12oC. Rośliny nektarują w temperaturze powyżej 20oC. W dni deszczowe pszczoły robią się agresywne, ponieważ nie mogą nosić nektaru.

Czy miejsce twojego zamieszkania wpływa na rozwój twojej firmy?

Tak, ponieważ mieszkam blisko mojej pasieki i mogę być w każdej chwili. W sezonie trzeba być przy pszczołach całe dnie.

I na koniec co byś polecił początkującym pszczelarzom?

Powinni najpierw zapoznać się z wiedzą teoretyczną. Następnym krokiem jest zapoznanie się z doświadczonym pszczelarzem, który będzie im pomagał.

Bardzo dziękuję ci za rozmowę.

Ogólnopolski konkurs przedmiotowy EDI

OGÓLNOPOLSKI KONKURS PRZEDMIOTOWY EDI

BIBLIA I PRZYPOWIEŚCI BIBLIJNE

 

ALODIUSZ DEMBOWSKI Z KL. VII B- 5 MIEJSCE, DYPLOM LAUREATA, NAGRODA KSIĄŻKOWA

ANNA ŚWIGOŃSKA Z KL. VII A- 6 MIEJSCE, DYPLOM WYRÓŻNIENIA

JULIA MARKUSZEWSKA Z KL. VII E- 7 MIEJSCE, DYPLOM WYRÓŻNIENIA

OPIEKUN: M. KRZYWKOWSKA

Nasze wywiady

Uczniowie klas 8b i 8d mieli za zadanie przeprowadzić wywiad z osobą mającą ciekawe doświadczenia. Ich prace przeszły najśmielsze oczekiwania. Gośćmi wywiadu byli: pasjonat pszczół, organizatorka przedstawień teatralnych, tancerz, wolontariusz i inni. Najlepsze prace ukazują się co tydzień na łamach naszej lokalnej gazety "Kurier Iławski" w dziale "Młodzi piszą". Zapraszam do lektury.

Rozmowa z Grzegorzem Iwańskim - pszczelarzem

Rozmowa z Sylwią Dziedziak - pasjonatką fotografii

Rozmowa z Bartoszem Kołeckim - tancerzem

Rozmowa z Danielem Michałowskim o roli wolontariatu

Rozmowa z Joanną Cywińską - producentką teatralną

 

 

Wyniki konkursu plastycznego "Wymarzone święta"

 

Wyniki konkursu plastycznego dla klas I-III „Wymarzone święta”

W kategorii klas I:
1. Natalia Ćwiklińska 1b i Emily Śnihur 1c     
2. Wojciech Truszczyński 1c i Magdalena Krasińska 1d        
3. Zofia Sypucińska 1d i Amelia Wójcik 1d
Wyróżnienie: Bartosz Kotłowski 1c

W kategorii klas II:
1. Filip Walasek 2b i Maja Kowalewska 2c
2. Damian Stolarczyk 2c
3. Paula Drożdżyńska 2b i Zofia Wytrążek 2b

W kategorii klas III:
1. Alina Kocięda 3b

Gratulujemy zwycięzcom!
Dziękujemy wszystkim za udział w konkursie.

Organizatorzy: Ewa Mazurewicz i Katarzyna Górska

Zdjęcia prac uczniów